Każdy chce, by jego ogród był harmonijnym, zielonym zakątkiem. Niestety brzydkie ogrodzenie sąsiada, kompostownik lub stara szopa mogą negatywnie wpłynąć na nasze starania. Problem nieestetycznych miejsc na naszej działce zazwyczaj próbujemy rozwiązać za pomocą roślin. Gęste thuje lub bujne pnącze jest doskonałym pomysłem na maskowanie rażących oczy defektów, jednak potrzeba trochę czasu aż wyrosną. Zdecydowanie szybciej osiągniemy oczekiwany efekt, jeśli postawimy na gotowe opcje. W tym celu mogą nam się przydać płotki, jak również donice wykonane z wikliny lub drewna. Pięknie wpiszą się one w naturalne środowisko i sprawią, że nasz ogród nabierze blasku.
Chcąc podrasować nasz skwerek, staramy się pozbyć chwastów, maksymalnie dopieścić zieleń i ogarnąć ścieżki. Czasem jednak to nie wystarczy. Zdarzają się miejsca, w których trawa nie chce rosnąć, a poszczególne rośliny dopadają pasożyty psujące ich nienaganny wygląd. Gołe place ziemi, o ile nie są zbyt duże, w prosty sposób zamaskujemy wykorzystując kosze wiklinowe do ogrodu, pełne kolorowych kwiatów, natomiast więdnące krzewy możemy przysłonić czasowo drzewkiem posadzonym w dużej donicy. Na takie rzeczy, jak stan podwórka sąsiada nie mamy wpływu, jednak również potrafi on zrujnować nasze wrażenia estetyczne. By odgrodzić się od nieprzyjemnego widoku oraz jednocześnie nie stawiać betonowych murów, zainwestujmy w ogrodzenie plecione z młodych pędów wierzby. Wygląda ono bardzo estetycznie i jest przyjazne dla środowiska.