W trakcie pracy urządzeń znajdujących się w instalacji grzewczej czy wentylacyjnej zazwyczaj powstają skropliny, które osadzają się na rurach i innych elementach. Ich ilość zależy w ogromnej mierze od poziomu wilgoci i temperatury w danym wnętrzu. Zawsze należy zastosować jakieś rozwiązanie, które pozwoli skutecznie odprowadzać owe skropliny poza system. W przeciwnym razie istnieje zwiększone ryzyko awarii, zalania podłogi, wydzielania nieprzyjemnych zapachów czy rozwijania się na powierzchniach płaskich szkodliwych dla człowieka grzybów i pleśni.
Podstawowym sposobem na odprowadzanie skroplin jest stworzenie tzw. odpływu grawitacyjnego – najlepiej jeszcze na etapie wykonywania projektu. Trzeba go umiejętnie wpiąć do gotowego już pionu kanalizacyjnego, pamiętając o zainstalowaniu dodatkowego syfonu, który odpowiada za nieprzedostawanie się brzydkiego zapachu do przestrzeni mieszkalnej. Ogromną zaletą omawianej metody jest z pewnością to, że nie zachodzi konieczność regularnego opróżniania zbiornika z cieczą. Nie trzeba się także przejmować stale kapiącą wodą. Oprócz tego istnieje oczywiście możliwość wyprowadzenia rurek bezpośrednio na zewnątrz domu, tak aby skropliny uchodziły do odrębnego zbiornika. Jest to jednak rozwiązanie niezbyt wygodne, a dodatkowo całkiem ryzykowne (powolne niszczenie elewacji, powstawanie nieestetycznych śladów na ścianie itp.).
Dla osób ceniących sobie maksymalny komfort godna polecenia jest natomiast nowoczesna pompka skroplin, którą należy zamontować w korytku osłonowym zlokalizowanym przy jednostce wewnętrznej systemu klimatyzacyjnego, ewentualnie w obudowie sufitu podwieszanego. Urządzenie to posiada kompaktowy rozmiar i zapewnia przepływ wody między 10 a 18 litrów na godzinę.