Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat Polacy sprowadzili do kraju mnóstwo używanych samochodów z zagranicy, które z czasem uległy zniszczeniu. Wielu posiadaczy niesprawnych i nienadających się do dalszego użytku maszyn decyduje się oddać je na złomowisko. Jest to bowiem najprostszy sposób na pozbycie się wraku, a jednocześnie dający możliwość niewielkiego zarobku. W niniejszym artykule zostanie pokrótce opisana cała procedura złomowania pojazdu.
Jeśli posiadamy stare auto, które nie nadaje się już do jazdy, powinniśmy poważnie rozważyć jego zezłomowanie. Aby to zrobić w miarę szybko, należy udać się do wybranej stacji demontażu albo punktu zbierania pojazdów (koniecznie posiadającego zezwolenie na działalność od marszałka danego województwa). Jeśli chodzi o złomowanie aut we Wrocławiu zrobimy to najszybciej, bo w mieście tym funkcjonuje wyjątkowo wiele punktów mających w ofercie tę usługę. Warto pamiętać o zabraniu ze sobą dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego naszą tożsamość (np. paszportu), dowodu rejestracyjnego oraz karty pojazdu.
Zezłomowanie będzie bowiem możliwe jedynie w sytuacji, gdy samochód posiada własny numer VIN, a także numer nadwozia, podwozia oraz ramy. Kiedy już znajdziemy się na terenie stacji demontażu, wówczas jej pracownik unieważni zarówno dowód rejestracyjny, jak i kartę pojazdu i tablice rejestracyjne. Następnie zostanie nam wydane specjalne oświadczenie o unieważnieniu tych dokumentów oraz zaświadczenie o skutecznym zezłomowaniu auta.
Ostatnim etapem jest udanie się do wydziału komunikacji i złożenie stosownego wniosku o wyrejestrowanie pojazdu – mamy na to aż 30 dni. Za zniszczony wrak otrzymamy określoną kwotę pieniędzy – przeważnie jej wysokość jest uzależniona od jego wagi i zamyka się w przedziale między 300 a 600 złotych.
Artykuł przygotowany we współpracy z Auto-Kurek.